Za dekorację stołu posłużył mi bluszcz (bardzo go ostatnio pokochałam), szyszki, mech, jesienne liście oraz słodziaki - jeże. Zobaczcie sami...
W tym roku był przecież wysyp borowików...
Jak myślicie jakie ciastka mogły mieć kształty?
Jak Wam się podobało?
Pozdrawiam
Edyta
Jak ja kocham takie dekoracje. Pięknie :):):)
OdpowiedzUsuń