niedziela, 5 listopada 2017

Przygotowania do Świąt cz. 1

Witam,
dopiero minęło Wszystkich Świętych, a tu post już na Boże Narodzenie. Czy nie za wcześnie...
         Listopad i grudzień też jest czasem  (dla wielu z Nas) okresem wytężonej pracy zawodowej. Nic na to nie poradzimy. W wielu artykułach namawiają, by w adwencie zwolnić, pobyć więcej czasu z rodziną. Zgadzam się z tym całkowicie, ale część planu zawodowego nie jest zależna od nas. I co wtedy...
         Grudzień jest też czasem spotkań z przyjaciółmi. Wspólnym czasem dekorowania pierników, robienia ozdób przedświątecznych, wyjściem na kiermasz bożonarodzeniowy czy oglądania stajenek betlejemskich.
Aby to wszystko połączyć ze sobą (przygotowania i rozrywkę) musimy pewne rzeczy już zacząć, by później nie padać ze zmęczenia. A mamy wiele do zrobienia.
         Ja przygotowania zaczynam zaraz po Wszystkich Świętych. Wyciągam wtedy swój "magiczny" zeszycik i planuję. Ci którzy mnie znają wiedzą, że uwielbiam planować, zapisywać, a potem skreślać z listy rzeczy już wykonane. Także za namową kilku osób przygotowałam Wam ten post.  Postaram się przygotowywać  listę zadań tygodniowych. Może ktoś z tego skorzysta, może komuś podsunie jakiś pomysł. Może będziemy się wspólnie motywować i wymieniać poradami. A zatem zaczynamy. Można zaparzyć sobie herbatkę, zapalić zapachową świeczkę, włączyć ulubioną muzykę. Do dzieła!!!
Zaznaczam, że plan można dostosować do siebie indywidualnie.



7 tygodni wcześniej (bo tyle pozostało)

1.  Świąteczne porządki

        Nie wiem jak Wy, ale ja lubię na te święta mieć wszystko wysprzątane. Święta to dla mnie czas magiczny, więc oprawa też taka musi być. Uwielbiam jak wszystko lśni. Przy okazji pozbywam się tego co zepsute i zniszczone. Media bombardują nas minimalizmem, by pozostawiać tylko te rzeczy, które są nam niezbędne. Im mniej rzeczy tym lepiej. Ja niestety (a czasem uważam, że i dobrze) jestem typem zbieracza. Wadą jest to, iż szafki z nadmierną szybkością zapełniają się  przeróżnymi rzeczami. Choć uczę się, by kupować tylko te rzeczy, które są mi niezbędne w danym momencie, robić przemyślane zakupy, a nie kupować hurtem, bo promocja. Mimo wszystko jest to jednak okazja, by przejrzeć nasze nagromadzone przez ten czas "skarby".
        Porządki można zrobić na kilka sposobów. Poświęcić kilka weekendów (jeszcze kilka pozostało) lub rozłożyć sprzątanie "na raty". Sama nie jestem za tym, by  weekend przeznaczać na sprzątanie. Ja w ciągu tygodnia i tak mało czasu spędzam z dzieckiem, więc staram się by ten czas jakoś mu trochę zrekompensować. Gdzieś wyjść, coś zobaczyć, a nawet wspólnie obejrzeć bajkę.
        Wiem, że część z Was i tak musi poświęcić weekend na porządki. Myślę, że to też może być fajnie spędzony czas. Wszystko zależy od naszej kreatywności. Można w tym czasie zgromadzić całą rodzinę, podzielić obowiązki na zadania, a po wykonaniu planu - nagroda. Może być wieczorny wypad do kina, spacer lub wspólne spędzenie czasu w domu przy grach planszowych i zimowej herbatce.
        Ja sama (jak pisałam) lubię sprzatanie "na raty". Mam ustalony podział zadań na kolejny tydzień i staram się wykonywać je po kolei . Żeby umilić sobie te czynności włączam świąteczne piosenki, zapalam cynamonową świeczkę i popijam gorącą czekoladę. I do przodu...



2. Kolorystyka i motyw przewodni Świąt

        Wybór kolorystyki uchroni nas od niepotrzebnych zakupów. Nie wiem czy Wy też tak macie (ja tak), ale kiedy pojawiają się  stoiska z dekoracjami wszystko jest tak piękne i potrzebne. Wiele rzeczy kupujemy w przypływie chwili, a potem nie wiemy co z tym zrobić, gdzie ustawić - bo nie do końca pasuje. Poza tym szkoda pieniędzy, które można by było przeznaczyć na coś pożyteczniejszego.
Robiąc porządki  możemy też ocenić nasze zasoby dekoracyjne. Jeżeli jest taka potrzeba to dokupić kilka rzeczy lub wykonać je własnoręcznie.

3. Czas dla siebie

        Wszystkie jesteśmy piękne, to nie ulega wątpliwościom. Podobno nie ma kobiet brzydkich, są zaniedbane. W nawale spraw do załatwienia pomyślmy również choć trochę o sobie. Może znalazłby się czas na kosmetyczkę lub chociażby chwila relaksu w wannie z ulubionym zapachem. Dajmy sobie chwilę wyciszenia, a zyskamy dodatkową energię. Wiem jak to jest wracać do domu padniętym, a tu porządki, obiad, lekcje i sto innych spraw do załatwienia w tej chwili - na już. Sami wszystkiego nie zrobimy i wszystkiego nie zrobimy. My też jesteśmy ważne i w sumie najważniejsze. To od nas zależy ciepło domowego ogniska. Zmęczone, krzyczące i złoszczące się na wszystkich - to do niczego nie doprowadza (wiem coś o tym). Chyba nasze dzieci nie chcą mieć takich wspomnień....
         Ale podsumowując, już teraz jest czas, by właśnie zaplanować kosmetyczkę, fryzjera, gdyż później może już nie być dogodnych dla nas terminów. Jeżeli chcemy np. wybielić zęby to też jest to ostatni moment by to zrobić. Wszystkie diety czy kosmetyki  działają po jakimś czasie. Zacznijmy od teraz.



4. Prezenty

        Zróbmy listę osób, które chcemy obdarować. Pomyślmy co chcieliby dostać. A jak nie wiemy dyskretnie podpytajmy. Jeszcze mamy czas by to zamówić lub wykonać własnoręcznie. Postawmy na kreatywność. Własnoręcznie zrobione prezenty bardziej cieszą, niż te kupione w ostatniej chwili.
         A może w tym roku obdarujemy kogoś nieznajomego, kogoś kto potrzebuje naszej pomocy?
Pomyślmy o tym...



Mam nadzieję, że nikogo nie zanudziłam tym postem. Czekam na Wasze opinie. Czy Wy też jak ja robicie takie listy?
Pozdrawiam Edyta

2 komentarze:

  1. Ależ Ty jesteś poukładana. Podziwiam. Ja nigdy niczego już nie planuję, bo parę razu plany nie wypaliły i teraz działam spontanicznie. Ponieważ jestem na emeryturze mój czas spędzam inaczej. Już grafik nie jest tak napięty i mogę sobie na to pozwolić. Życzę Ci, by wszystko poszło zgodnie z zapiskami. Dziękuję za podpowiedź. Nie pomyślałam o prezencie dla nieznajomego, a tyle razy w życiu to robiłam. Pozdrawiam:):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poukładana muszę być. Oczywiście nie zawsze jest tak jak planowałam. W grudniu dużo czasu spędzam w pracy, więc muszę zaczynać wcześniej. Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń