środa, 8 kwietnia 2015

Jeszcze wielkanocnie...

Na Wielkanoc jak praktycznie co roku wyjeżdżamy. Spędziliśmy ją tradycyjnie u mojej mamy na wsi. I gdyby pogoda dopisała ...
Ale i tak było wiosennie. Zobaczcie sami.



 A to dzieło mojego synka. Łączka z kurczaczkami i zajączkami.


Pozdrawiam Was wiosennie. 
Edyta

1 komentarz:

  1. Rzeczywiście wesolutko i wiosennie. Dzieło synka imponujące taka przyjaźń na łące. Moje pierwiosnki jeszcze nie kwitną. U Ciebie już takie śliczne. Pozdrawiam:):):)

    OdpowiedzUsuń