No i co ja mam zrobić? Chyba muszę przeznaczyć nowy zeszyt (w którym zapisuję sobie zdania, kawałeczki książek i wierszy) na wspaniałe myśli wyłapane u Ciebie:-) Ta też bardzo mnie ujęła. Powiem nawet, że jako echo mojego uwielbienia dla małych radości, z których tworzy się duże szczęście, może stać się moim zawołaniem rodowym:-)))))
No i co ja mam zrobić? Chyba muszę przeznaczyć nowy zeszyt (w którym zapisuję sobie zdania, kawałeczki książek i wierszy) na wspaniałe myśli wyłapane u Ciebie:-) Ta też bardzo mnie ujęła. Powiem nawet, że jako echo mojego uwielbienia dla małych radości, z których tworzy się duże szczęście, może stać się moim zawołaniem rodowym:-)))))
OdpowiedzUsuń