sobota, 1 stycznia 2022

Powrót...

     Po rocznej przerwie postanowiłam wrócić do bloga i pisania. Zmiany, monotonia i ciągłe pędzenie zepchnęły bloga na plan dalszy. Jednak gdzieś w duszy brakowało mi tej odskoczni, tego mojego zatrzymania się, choć na chwilę. Brakowało mi obserwowania Waszych cudownych rzeczy, które robicie oraz inspirowania się Waszymi pomysłami. To są rzeczy, które KOCHAM - dekoracje, ciepło domowego ogniska i rozchodzące się wszędzie zapachy. Aż teraz kiedy to piszę robi mi się ciepło na serduchu :)

    Czy wytrwam w moich postanowieniach, by tu częściej zaglądać i dzielić się z Wami codziennością - czas pokaże. 

Dziś jak to mówią (jak co roku) zaczynamy pisać nową książkę, która ma 12 rozdziałów i 365 stron. Co w niej zamieścimy zależy tylko od Nas. Czy będą to historie pełne miłości, ciekawych przygód, czy będziemy pisać ją z ludźmi, którzy Nas kochają - zobaczymy... Myślę, że za rok przyjdzie czas na podsumowania. 

A zatem Kochani, życzę Wam by była to najpiękniejsza i najszczęśliwsza książka..😀




1 komentarz:

  1. Miło Cię widzieć i czytać. Tak, to prawda, czy wytrwasz, zależy to tylko od Ciebie. Życzę Ci, by tak było. To jest wspaniały pamiętnik. Pozdrawiam serdecznie:):):)

    OdpowiedzUsuń