Dziś pierwsza niedziela adwentu. Jak patrzę u Was w postach, to domy już przystrojone, tylko czekać na święta. My zaczynamy powolutku przygotowania i mamy nadzieję, że zdążymy nasze plany zrealizować.
Kolorem przewodnim u nas w salonie tradycyjnie czerwień. Do tego dodatki naturalne.
A zatem nasz wieniec adwentowy.
Czas oczekiwania na Małego Jezuska. Czas radości i miłości. I wśród tej bieganiny, przepychu i hałasu nie zapomnijmy o prawdziwym sensie tych świąt. Poszukajmy Małego Jezuska w naszych sercach. Zróbmy dobry uczynek, powiedzmy coś miłego, wysłuchajmy, pocieszmy, usiądźmy i poczytajmy, pomyślmy...
Życzę wszystkim radosnego przeżywania adwentu.
Edyta
Witaj,
OdpowiedzUsuńDziekuję za miłe słowa u mnie...
Twój wianek jest wyjątkowy, też lubię 100% natury..
Pozdrawiam
Martita
Witam:) Dziękuje za przemiły komentarzyk pozostawiony u mnie:)
OdpowiedzUsuńWianek adwentowy cudeńko:) Uwielbiam takie proste, ale bardzo pięknie wyglądające rzeczy:) Zachwycający:) pozdrowionka:)