niedziela, 15 czerwca 2014

Znów są wakacje...

No może jeszcze nie do końca wszyscy mamy wakacje, ale z racji mojego dodatkowego zawodu zaczynam wakacje. Wczoraj miałam ostatni zjazd i mimo, że bardzo mi się podoba przekazywanie wiedzy innym to już czekałam na wolne weekendy, by móc nadrobić zaległości domowe (na co dzień inna praca ). Także podsumowując od wczoraj mam wakacje. Oglądając blogi i dekoracje naszła mnie ochota by choć trochę przystroić dom wakacyjnie - muszle, statki itp. Mimo, że jakoś nie przepadam za stylem marynistycznym, pomyślałam, że może warto spróbować. A wyszło to tak:




Ramkę pomalowałam sama, przykleiłam muszle i zrobiłam napis.
Nabyłam też ostatnio stempelki literki.
A to prezent dla mojego męża w podziękowaniu za cierpliwość.
A to kwiaty, które dostałam od swoich słuchaczek. Towarzyszyły nam przy wczorajszym obiedzie.


Jakoś lubię ostatnio czerwień... Życzę wszystkim miłego tygodnia i wypoczynku, bo to przecież długi weekend. Do zobaczenia.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz